Dzisiaj zostałam w domu, bo rano gdy się obudziłam strasznie bolał mnie brzuch!:o. Ale tak to bywa z nami kobietami^^. Więc dzisiaj cały czas faszeruję się NO-SPĄ, ale ona mi nic nie pomaga. Na 17:30 jadę na korki z matmy więc kupię sobie IBUM:).
Niestety musiałam oderwać się od mojego lenienia się przed TV i pojechać do miasta, bo chciałam skoczyć do fotografa po zdjęcia legitymacyjne i chciałam wywołać kilka zdjęć z czwartku. Wywołam wszystkie, które tam pokazałam tylko trochę inaczej poprzerabiałam:).
Ale do tematu...dzisiaj chciałabym wam pokazać jak prezentuje się moja tablica korkowa;).
I parę zbliżeń:
(w rzeczywistości zdjęcie po lewej jest przerobione na sepię) :)
(inspirujący mnie kapselek i pocztówka z Warszawy) ;)
(pocztówka z Warszawy)
(ten napis moja siostra zrobiła własnoręcznie!) :)
Mam nadzieję, że post się wam podobał. Przynajmniej przybliżyłam wam cząstkę mojego pokoju^^.
też zostałam dzisiaj w domu :P
OdpowiedzUsuńteż kiedyś miałam taką tablicę:D
OdpowiedzUsuńFajna tablica ; )
OdpowiedzUsuńteż mam taką tablicę. :)
OdpowiedzUsuń:D:)
OdpowiedzUsuńTwój plan jest przerażający ;o
OdpowiedzUsuńMi na szczęście w takich wypadkach pomaga nawet Ibuprom więc mam lżej. ;p