Ostatnio nie mam jakoś pomysłów na tytuły postów, dlatego są takie dziwne... . Wybaczcie mi to... :*.
Jak z tytułu wynika moja niedziela wygląda jak typowa niedziela(przynajmniej dla mnie). Najpierw kościół, potem obiad, kończenie zadań domowych, odpoczywanie, nauka... i w końcu wieczorny relaks przed TV!:). Ja ze względu, że wczoraj w ogóle nie ruszyłam czterech liter w kierunku książek to dzisiaj czeka mnie siedzenie przed nimi... ale w sumie nie mam co innego robić. Pogoda taka, że szkoda gadać :|.
A w odrabianiu zadań domowych towarzyszy mi Pan Pikuś! :D.
A wy jakie macie plany na dzisiaj? :)
Myślę, że już jutro pojawi się konkretny post. Już mam nawet pomysł!^^.
Udanej niedzieli!
Ja wczoraj też nie ruszyłam książek,wiec będę ślęczeć nad nimi do nocy:(
OdpowiedzUsuńŚwietny ten Pan Pikuś !
Dla mnie niedziela nie jest zbyt lubianym dniem tygodnia...
OdpowiedzUsuńu mnie niedziela podobna ;)
OdpowiedzUsuńMi niedziela mijała z fizyką, ale później wyskoczyłam na zdjęcia ; )
OdpowiedzUsuńplan na dziś to gorąca herbatka i książka :)
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńslodkie zdjęcie :)
OdpowiedzUsuń