Jest to pierwsza notka od dłuższego czasu, którą napisałam na bieżąco, a nie publikowana automatycznie:). Co u mnie? Po staremu. Niedzielę spędzam w domu, a wczoraj mnie i koleżankę pan z praktyk zabrał na ślub i robiłyśmy zdjęcia. Wiem jedno..muszę się jeszcze dużo nauczyć odnośnie takich zdjęć.




Zdjęcia powyżej przedstawiaj co robię w takie leniwe dni i wieczory jak dzisiejszy.
Jak najbardziej polecam ten kisiel!:)
Ponieważ wiem, że moje siostry czytają mojego bloga chciałam podziękować mojej siostrze za pomoc w zrobieniu ostatniego zdjęcia! Dzięki!
A wy jak spędzacie niedzielne wieczory?
Od jutra nadal mam praktyki od 9 do 17 więc nie wiem jak to będzie z postami, ale postaram się co zaplanować:).
Miłego wieczoru.