co się u mnie ostatnio działo?

Hej, hej!
Ostatni raz pisałam tutaj w ubiegły czwartek. Sama nie wiem czemu tak się stało. Myślę, że po części jest to spowodowane moim lenistwem (tak, nie chciało mi się tutaj wchodzić) a po części tym, że po prostu nie miałam, o czym napisać. Bo ileż można dzień w dzień pisać o tym jaką dostałam ocenę, czy było gorąco itp.?

Ci co śledzą mojego instagrama to wiedzą, że w sobotę byłam na zakupach w Rzeszowie. Było to taki nasz spóźniony prezent na dzień dziecka. Początkowo mieliśmy jechać do Rzeszowskiej, ale ostatecznie padło na Millenium Hall :). Ja kupiłam sobie tylko koszulę w sin-say (również jest na moim instagramie). Jak będzie troszkę chłodniej to pokażę ją na sobie.

A teraz zostawiam was z kilkoma fotkami z ostatniego czasu:). Czasem lubię tak wziąć aparat i łazić po domu bez celu i robić wszystkiemu zdjęcia.

Na powyższych zdjęciach widzicie dwa zdjęcia zachodzącego słońca, tapetę na moim telefonie, kawałek koszuli i książkę, którą mam zamiar w przyszłym tygodniu zacząć czytać:). 

Udanego tygodnia! :)