Jak można domyślić się po tytule nadal jestem chora. Tamten tydzień cały przesiedziałam w domu. Dopadł mnie jakiś porządny wirus. Mimo, że ból gardła ustąpił to jeszcze trzyma mnie katar i dość mocny kaszel. W sobotę strasznie bolała mnie głowa więc wczoraj wybrałam się do lekarza i okazało się, że mam załatwione zatoki. Więc do końca tego tygodnia jestem na antybiotyku... 'z deszczu pod rynnę'. I jeszcze ta okropna chrypka!
Dzisiaj w szkole byłam tylko do 11:20, ponieważ było pierwsze obowiązkowe spotkanie w sprawie tych praktyk w Irlandii. Nie wiem jak będzie z resztą tygodnia, ale mam nadzieję, że do piątku wyzdrowieję (przynajmniej trochę) bo piszemy kartkówkę z matmy.
Żeby nie poświęcać całego postu na narzekanie napiszę, że od kilku dni jest piękna pogoda i bardzo ciepło! U was też?:)
Zdrowi jesteście?
zdrowiej nam Kochana!
OdpowiedzUsuńJa jestem ciepła i korzystam z prześlicznego słońca! :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej jak najszybciej!
Chorowac - nic fajnego. Obys szybko wrocila do zdrowia. Lezac w lozku zawsze mozesz zaczac odkrywac nowe blogi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Problemy z zatokami- skąd ja to znam...
OdpowiedzUsuńU mnie jest strasznie zimno- dziś tylko 5 stopni było :(
Oo, koniecznie chciałam przeczytać tą książkę! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu do zdrowia!
http://get-out-of-me.blogspot.com Zapraszam! :)
Złodziejka książek to taka wspaniała książka, że od razu poczujesz się lepiej, jak po nią sięgniesz!
OdpowiedzUsuńKuruj się.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
U mnie też już cieplutko się robi ;))
OdpowiedzUsuńŻyczę duuużo zdrowia! ;**
zdrówka życze :)
OdpowiedzUsuńna szczescie zdrowa :)
wspólna obserwacja ? http://paperlifex33.blogspot.com/ zacznij i daj znać ! :)