piątek, 9 października 2015

snapchatowy mix z Irlandii

I tak oto po kilku dobrych miesiącach zmagań się z postami Irlandzkimi dobrnęłam do końca (juhu...^^). Ten post mam nadzieję, że was zaciekawi, bo zdjęcia są w sumie całkiem ciekawe. Niestety przez moją głupotę cała snapowa relacja kończy się przed naszym wylotem do Polski. W samolocie zdjęcia nie chciały wychodzić (ale mam przynajmniej zrobione aparatem), a potem jak jechaliśmy do Przemyśla autobusem to nagrałam tylko jeden filmik jak jedziemy przez Rzeszów i to tyle. Całą drogę przespałam i nawet nie myślałam o tym żeby dodawać potem snapy (było dobrze po 2 w nocy). Ale ja nie przeciągam... starałam się zdjęcia dodać w kolejności w jakiej zostały zrobione:).
 
  
  
 
  
  
 
 
  
  
 
 Mam nadzieję, że zdjęcia was zaciekawiły i nie ma potrzeby żebym je dodatkowo opisywała, bo wszystko jest opisane. A jak nawet nie jest to można się domyślić o co chodzi, prawda?:) 

Postaram się teraz częściej pisać, bo mam trochę pomysłów.

5 komentarzy:

Dziękuję za każdy komentarz!♥
-odwiedzam każdego kto zostawi po sobie ślad.
-jeśli spodoba Ci się mój blog po prostu go zaobserwuj :)