buty na studniówkę #1

Ale strasznie dawno tu pisałam. Ponad dwa tygodnie temu. Nie wiem dlaczego tak wyszło. Miałam o czym napisać..ale..naprawdę, nie wiem dlaczego tak wyszło. Postaram się wziąć w garść i bywć częściej, ale w klasie maturalnej nie jest to proste. 

W czwartek pisałam egzamin zawodowy teoretyczny, a piątek miałam wolny. Siedząc w piątek na laptopie i szperając po internetach, pomyślałam, że może napiszę. Najpierw było "za chwilę", potem poszłam zjeść obiad, pooglądać telewizję i zrobiła się 17, czyli było za późno na pisanie. 

Wczoraj spędziłam naprawdę fajny dzień. Jeżeli ktoś z was ma mnie na snapie (@viii_iv) to wie, że byłam na zakupach. Kupiłam w C&A koszulkę, dość zabawną bo w napisy "meow" i gdzie nie gdzie są koty. W House upolowałam zwykłą, czarną koszulę z kołnierzykiem i guzikami, czyli taką o jakiej marzyłam od kilku miesięcy:). 

A dzisiaj zaraz po kościele wybrałam się z mamą i siostrą na chwilę do galerii. Plan był taki żeby pójść do CCC i kupić mi jakieś szpilki/obcasy na studniówkę, którą mam 30.01. Uwierzcie mi, że znaleźć buty na stopę o rozmiarze 35, która dodatkowo jest strasznie wąska to graniczy z cudem. Wymierzyłam chyba wszystkie 35 jakie tylko były. I w końcu moja siostra przyleciała z pięknymi, kremowymi bucikami. Ubieram, przechodzę się i co? Dobre! Wręcz idealne! I tak oto mam piękne, kremowe buciki na studniówkę, które idealnie będą mi pasować do sukienki.

Prawda, że piękne?:)

Teraz jeszcze muszę dokupić jakieś złote pierścionki, kremowe balerinki już do mnie idą i jestem gotowa na studniówkę. Jak już wszystkie dodatki będę mieć to na pewno pokażę je na blogu. 

Ja uciekam uczyć się historii (na maturę), a was zapraszam na:

ASK | instagram | @snap: viii_iv