Zdaję sobie sprawę, że święta już minęły i trochę za późno na świąteczne posty, ale nie mogłam się wcześniej zebrać na napisanie ich. Dzisiaj pokażę wam co udało mi się kupić do pokoju, żeby wprowadzić świąteczną atmosferę. W kolejnym wpisie pokażę jak te rzeczy zagospodarowałam w pokoju (gdzie je poustawiałam). Będę mieć jeszcze jeden świąteczny wpis. Będą to świąteczne zdjęcia, a dokładniej bliższe ujęcia mojej choinki. Jeśli chodzi o świąteczne wpisy to tyle:). Mam nadzieję, że wam się spodobają.
Poduszki i lampion kupiłam w Jysku, poszewka w śnieżynki jest z allegro, ramki kupiłam w pepco, a obrazki wydrukowałam z internetu.
P.S: Jak tam pierwsze dwa dni szkoły? Wysypialiście się? Mi minęły spokojnie. Nic się takiego nie wydarzyło. Aha! Nie. Dowiedzieliśmy się wczoraj, że w przyszłym tygodniu mamy teoretyczny egzamin zawodowy... . No i oprócz tego to mamy strasznie dużo sprawdzianów z matmy. No cóż, klasa maturalna. A u was maturzyści jak tam w szkole?
Do następnego!
U mnie, mimo że nie jestem maturzystką, też zapowiedzieli ostatnio multum sprawdzianów. Nie wiem, w co ręce włożyć.
OdpowiedzUsuńFajne są te obrazki z Internetu. :)
zakochałam się w tym lampionie jest cudowny! <3
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie muszę wstawać do szkoły,w minionym roku ją skończyłam, ale szczerze mówiąc chętnie bym do niej wróciła :D
Maturzystka nie chodzi do szkoły, lepiej uczyć się w domu.. :D
OdpowiedzUsuńPiękne zakupy :) Muszę się wybrać na podobne łowy wiosną ;)
OdpowiedzUsuńUrocze poszewki na poduszki :)
OdpowiedzUsuń