Jak ja się cieszę, że już weekend!:). Przynajmniej mam czas na nadrobienie zaległości w komentarzach i na waszych blogach. W przyszłym tygodniu mam zapowiedziane dwa sprawdziany(przedsiębiorczość i niemiecki). Myślę, że dam radę^^. O! I dzisiaj pisałam kartkówkę, z której dostałam 3:D(nie ma czego gratulować). A co słychać poza tym? Wiadomo szkoła jak szkoła...czasem bywa smutno czasem wesoło. A tak na serio to nic ciekawego się nie wydarzyło(trochę tęsknię za dawnym-codziennym blogowaniem :c). Dzisiaj chciałam wam pokazać jakich kosmetyków zaczęłam ostatnio gdy wyskoczyły mi pierwsze trądziki(czyt.syfki :D).
1- antytrądzikowy krem tonujący(odcień naturalny), 2- krem antybakteryjny, 3- żel myjący antybakteryjny, 4- peeling enzymatyczny
Jak zauważyłyście wszystkie rzeczy pochodzą z serii NUNO. Mogę wam powiedzieć, że jest skuteczniejsza niż "under twenty":). Możecie jeszcze doczytać na opakowaniach powyżej.
Widzimy się jutro!
lubie produky z ziaji :)
OdpowiedzUsuńużywam tych kosmetyków, mimo iż naście lat już jakiś czas za mną :) lubię je, to jak pachną w szczególności!
OdpowiedzUsuńja dostałam dzisiaj 3+ z anglika za pracę domową. bardziej bym się cieszyła z 4- ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuje sprawdzianów ;)
OdpowiedzUsuńMożliwe że wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnoo dużo tego nuno. c;
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem tonujący! :P
OdpowiedzUsuńkocham ziaja !
OdpowiedzUsuńnie używałam tych kosmetyków :DD
OdpowiedzUsuńSwego czasu bardzo lubiłam ziaję nuno, ale przestał mi pomagać i przerzuciłam się na inne :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy nic z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńJa stosowałam 2 ;D
OdpowiedzUsuńdziękuję:))
OdpowiedzUsuń