Cześć!
Jednak postanowiłam coś napisać o moim roku 2013 :). Są to tylko te najważniejsze fakty(wiem że nie ma ich za dużo, ale taki był dla mnie ten rok- nudny i monotonny..). I wiecie co? Pomimo, że 2014 rok się dopiero rozpoczął to coś czuję, że będzie on super! (żeby tylko nie zapeszyć :|). Nie przedłużając..
1. Wakacje.
Może i nie poznałam nowych ludzi, ale również były one świetne. Na wyjeździe do Chorwacji nauczyłam się wykorzystywać funkcje mojego aparatu i wróciłam z fajnymi wspomnieniami :).
2. Przyjaźnie.
U mnie nie było czego takiego, że się na kimś zawiodłam, straciłam jego zaufanie - nie! Ja po prostu jeszcze bardziej zaprzyjaźniłam się z moimi dziewczynami i już teraz wiem, że mogę im zaufać i powiedzieć wszystko( nie żebym im wcześniej nie ufała..^^).
3. Sprzęt.
Kolejna rzecz z której jestem mega zadowolona! Chociaż wiem ile mnie kosztowało wysiłku i samozaparcia w dążeniu do tego celu to jednak udało się! Odkładnie każdego kieszonkowego, jakieś drobne od dziadków i pieniądze z bierzmowania- to wszystko poszło na aparat(były dni kiedy w siebie nie wierzyłam, chciałam przestać oszczędzać, bo myślałam że się nie uda), ale dzięki mojemu samozaparciu jestem teraz szczęśliwą posiadaczką Canona 600D! ;)
4. Zainteresowania i hobby.
Jak już wcześniej wspomniałam moje umiejętności w dziedzinie fotografii zdecydowanie się poprawiły. Poznałam wiele nowych możliwości mojego aparatu jak i jak i wiele tajemnic fotografii dzięki, którym powoli osiągam to co chcę. Również w tym roku odkryłam moje drugie hobby jaki jest gra na gitarze ;).
5. Podróż pociągiem.
Pod koniec wakacji pojechałam z przyjaciółkami do kina do Rzeszowa na film "This Is Us". Cieszyłam się jak małe dziecko(bo w końcu pociągiem^^), a ja pociągiem jechałam tylko raz(teraz to już dwa razy) :D. Film był naprawdę świetny i widziałam go już dwa razy:).
6. Fandom.
Nie wspominałam wam jeszcze o tym, ale od dobrych kilku miesięcy jestem Directioners. Teraz mam zamiar wybrać do Matrasa albo do Empiku i kupić ich najnowszą książkę(albo i jeszcze poprzednią^^) bo wiem, że jak nie będę mieć ani jednej książki to zwariuję :D!
Jak sami widzicie nie było tych wszystkich wydarzeń jakoś dużo, ale to właśnie one były dla mnie najważniejsze w tym roku ;).
Jak spędziliście wczorajszą noc?
Miłego dnia! I zapraszam was na mojego
ask'a.