niedziela, 28 czerwca 2015

wakacje!

Już od przedwczoraj mamy upragnione wakacje. Nie wiem jak wam, ale mi ten rok szkolny zleciał okropnie szybko! Pamiętam jak dopiero mówiłyśmy z koleżankami, że jeszcze miesiąc i będziemy lecieć na praktyki do Irlandii. A to już we wtorek! Nadal to do mnie nie dociera^^. 
Tak jeszcze narzekając na strasznie szybko upływający czas...dzisiaj siedząc z w pizzerii z koleżanką rozmawiałyśmy, że dopiero co zaczynałyśmy technikum, że dopiero było robione zdjęcie klasowe, a po wakacjach klasa maturalna! Ale nie ma co się na razie straszyć maturą, ponieważ przede mną 3 tygodnie w Irlandii + 10 dni we Francji. Pięknie! A jakie są wasze plany na wakacje? 
Zadowoleni jesteście ze swoich świadectw? Ja wiem, że moja średnia mogła być wyższa, ale 4.0 jest jest super średnią:).
W związku z tym, że we wtorek wyjeżdżam w poniedziałek pojawi się ostatni pożegnalny post. Nie wiem jak to będzie z postami przez te trzy tygodnie.Raczej nic się nie pojawi, ponieważ nawet nie zapisuję kopii roboczych. Ale obiecuję, że po przyjeździe pojawi się dużo postów i zdjęć. Łącznie z postami o tym co brałam ze sobą:).

Udanego dnia! 

niedziela, 21 czerwca 2015

ostatnio przeczytane książki IV

Hej!
Bo bardzo długiej przerwie od tej serii, jestem z kolejną częścią. Mam nadzieję, że przedstawione w niej książki was zaciekawią i postanowicie je przeczytać:). A może już czytaliście jakąś?
"Lisel Meminger swoją pierwszą książkę kradnie podczas pogrzebu młodszego brata. To dzięki 'Podręcznikowi Grabarza' uczy się czytać i odkrywa moc słów. Później przyjdzie czas na kolejne książki: płonące na stosach nazistów, ukryta w biblioteczce żony burmistrza i wreszcie te własnoręcznie napisane... Ale Lisel żyje w niebezpiecznych czasach. Kiedy jej przybrana rodzina udziela schronienia Żydowi, świat dziewczynki zmienia się na zawsze...".
"Po śmierci adopcyjnej matki Lise Dion odkrywa w niebieskim kufrze, który od najmłodszych lat rozbudzał jej wyobraźnię, zaskakujące dokumenty dotyczące życia Armande. Lise pragnie zrozumieć, co przeżyła jej matka od chwili wstąpienia do zakonu przez pobyt w Buchenwaldzie aż po lata powojenne, kiedy to musiała odbudować swój świat na nowo. Opisując jej dzieje, przeplata odkrytą w kufrze prawdę z czasów II wojny światowej z bliską rzeczywistością i uchyla rąbka tajemnicy życia obdarzonej niezwykłym hartem ducha kobiety."
"Początkująca aktorka Stacey Reiser wyjechała do Hollywood z dwóch powodów: chciała odnieść wielki sukces oraz wyrwać się spod skrzydeł wścibskiej owdowiałej matki. Kto by podejrzewał, że wiecznie niezadowolona mamuśka pojedzie tam za nią i na dodatek znajdzie ładniejsze mieszkanie oraz bogatego chłopaka? Czy może być jeszcze gorzej? Tak, jeśli film, w którym grasz, okazuje się klapą, a twoje serce zaczyna bić mocniej dla aroganckiego krytyka, który miał czelność cię obsmarować... ."

Znacie te książki? 

środa, 17 czerwca 2015

Wrocławskie kamieniczki

Tego posta chciałam napisać jeszcze wcześniej, ale za każdym razem gdy siadłam do komputera to albo zapominałam o tym albo miałam coś innego do zrobienia. Pozostałe trzy posty ze zdjęciami z Wrocławia nie za bardzo wam się (chyba) podobały. Mam nadzieję, że mała ilość wyświetleń i komentarzy jest spowodowana waszą nieobecnością w tym czasie na moim blogu:).
Tak czy inaczej na dzisiaj przygotowałam kilka zdjęć Wrocławskich kamieniczek.
Co myślicie o tych zdjęciach? Właśnie główne ze względu na te kamieniczki chcę wrócić do Wrocławia! Ale chętnie odwiedzę również inne Polskie rynki. Przecież nie tylko we Wrocławiu są kolorowe kamienice:). 

sobota, 13 czerwca 2015

czwartek- ciężki dzień

Miałam o czwartku napisać właśnie w czwartek, ale tyle się działo, że nie zdążyłam odpalić komputera a tym bardziej coś tu napisać. Ale zacznę od początku.
Rano, czyli na 8 miałam dwie godziny jazdy z instruktorem, bo na 10 miałam mieć pierwszy egzamin praktyczny z jazdy. Jak mi poszło? Ha! Nie pytajcie lepiej! 5 minut i po egzaminie!:D A na czym oblałam? Gdy cofałam na rękawie to uderzyłam w tyczkę (Ci co robili prawko to wiedzą doskonale o co chodzi). Oczywiście zapisałam się już na następny. Potem wróciłam do domu. Byłam gdzieś przed 12. Chwilę poleżałam przed Tv i znowu pojechałam do miasta o 13:20. PO co? Bo na 14:30 miałam egzamin zawodowy z rejestracji i obróbki zdjęć. Jak mi poszło? Mam nadzieję, że dobrze choć nie ukrywam nie zrobiłam tego tak idealnie jak było na zdjęciu dołączonym. Ale gdy w piątek rozmawiałam z resztą osób, które już miały egzamin to okazuje się, że każdy z nas coś poknocił^^. Z tego co nam mówił wychowawca to trzeba mieć 75% żeby zdać. Mam nadzieję, że będę tyle mieć.
Także jak widać czwartek nie należał do tych lżejszych dni.  
Wczoraj po południu wyszłam sobie na chwilę na podwórko i bawiłam się różnymi ustawieniami na trybie Manualnym. Powyższe zdjęcie też zostało tak zrobione, ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest najpiękniejsze. Mam nadzieję, że te niżej bardziej wam się spodobają:).
 Ten różowy kwiatek zostałam zrobiony w jakości RAW. Gdy go zrobiłam i porównałam do takiego samego tylko JPG to zauważyłam różnicę w kolorach. I tak, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że jeszcze dużo muszę ćwiczyć:).
A teraz uciekam się opalać, bo szkoda siedzieć w domu! A za niedługo szykuję kolejny post z ubraniami, bo przybyło mi kilka nowości. 

Udanego dnia!

niedziela, 7 czerwca 2015

nowe vansy i bluzka coca-cola

Będąc w ostatnią sobotę na zdjęciach z siostrą poprosiłam ją żeby porobiła mi kilka zdjęć. Miałam na sobie moje nowe vansy. W sumie to nie są takie nowe, bo dostałam je pod choinkę. Ale dopiero teraz zaczęłam je nosi, ponieważ jest ładnie i ciepło, a one mają jasne kolory. 
Buty już się rozchodziły przez co musiałam cierpieć kilka dni. Jednak opłaciło się otrzeć piętę, ponieważ teraz są bardzo wygodne:). 
T-shirt kupiłam stosunkowo niedawno. Moja siostra ma taką samą. Nie zwracajcie uwagi na to, że ciągle stoję w jednej pozycji i mam dziwne miny na zdjęciach, ale nie jestem przyzwyczajona jak ktoś mi robi tyle zdjęć.
|kurtka- house | koszulka- c&a | spodnie- pull&bear | buty- vans | 

Co myślicie o tego typu postach? Dodawać częściej?:) 
W najbliższych dniach będę zamawiać pilocik do wyzwalania migawki więc będzie łatwiej. Mam jeszcze do was pytanie: chcielibyście zobaczyć post/filmik o moich ulubionych butach? 

P.S: Chciałabym się jeszcze pochwalić (po prostu muszę), że w piątek udało mi się zadać egzamin teoretyczny w WORD. Nawet nie wiecie jak była radocha!:) 

czwartek, 4 czerwca 2015

co się działo ostatnio?

Bez zbędnego tłumaczenia... . Ten tydzień minął mi dość przyjemnie (może dlatego, że trwał tylko 3 dni?). Tak czy inaczej w szkole było przyjemnie. Na lekcjach ogólnych, tzn. matma, polski jest troszkę luźniej. Piszę troszkę, bo nadal nas pytają, zadają zadania i piszemy sprawdziany, ale w podświadomości czuję się ten zbliżający luz. W przyszły wtorek czeka mnie już (mam nadzieję) ostatnia kartkówka z matmy w tym roku. A po wakacjach klasa maturalna...ale na razie staram się o tym nie myśleć, bo przede mną mega fajne wakacje!
W środę dostałam 5 z matmy. Sama jestem w szoku. Jeszcze jak kartkówkę tak napiszę to się może okazać, że będę mieć na koniec roku 4. W sumie fajnie by było^^.
te zdjęcia robiłyśmy kiedyś z koleżankami w naszym szkolnym studiu 

A u was jak tam w szkole? Macie jeszcze zadnia domowe i sprawdziany czy już wam nauczyciele odpuścili?:) 

Zapraszam was jeszcze na mojego instagrama i na snapchat'a, na którym jestem bardzo często @vii_iv :). 

Udanego weekendu!