W końcu mamy wolne! Jak w poniedziałek i we wtorek jeszcze spokojnie dałam radę wytrzymać w szkole, tak wczoraj to mnie po prostu nosiło! Nie dawałam rady wysiedzieć, no ale jakoś przetrwałam te 8 godzin. Jeszcze wczoraj była taka paskudna pogoda, a na początku myślałam, że wyjdziemy z wychowawcą na spacer (mam trzy godziny pod rząd w środy). Do domu wróciłam coś koło 16 i od razu poszłam do salonu oglądać różne głupoty.
Dzisiaj wybrałam się do galerii z siostrą w poszukiwaniu spodni. Upatrzyłam sobie pewne w h&m, ale muszę się zastanowić nad nimi i pewnie wrócę tam we wtorek.
A teraz żegnam się z wami i uciekam sprzątać. Może wieczorem po kościele zajrzę jeszcze na wasze blogi;).
Miłego dnia!
A teraz żegnam się z wami i uciekam sprzątać. Może wieczorem po kościele zajrzę jeszcze na wasze blogi;).
Miłego dnia!
jak magicznie!:)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://tinnqu.blogspot.com/
ja dzisiaj tez sprzatam od ranaa :D
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
A ja mimo, że miałam 6 lekcji, uciekłam z przyjaciółkami z ostatniej i wybrałyśmy się na pizzę :)
OdpowiedzUsuńMokrego dyngusa!
+ dziękuję za przeczytanie notki :) niedługo podsumuję ten eksperyment :)
Jak dobrze, że już wolne! :))
OdpowiedzUsuńAle boskie zdjęcie !!
OdpowiedzUsuńJa też w środę nie mogłam usiedzieć w szkole.. nie mogłam się doczekać aż z niej wyjdę! Udanej przerwy życzę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie! Zamieszczaj więcej takich :)
OdpowiedzUsuńBlog♡
Świetna notka! :)
OdpowiedzUsuńale mi się podoba to zdjęcie <3
OdpowiedzUsuńteż czasami nie mogę wytrzymać w szkole, masakra ;x
OdpowiedzUsuńhttp://feerero.blogspot.com/
jakie ładne zdjecia :))
OdpowiedzUsuńhttp://wiktoriaotto.blogspot.com/