niedziela, 29 listopada 2015

prawie cały tydzień matur

W tamtym tygodniu w prawie wszystkich liceach/technikach odbyły się próbne matury. Najpierw polski, potem matematyka, język obcy i w piątek przedmiot rozszerzony. Nie wiem jak was maturzyści, ale mnie te matury wykończyły do tego stopnia, że po przyjściu ze szkoły nie miałam ochoty na nic. Nawet włączyć laptopa. 
Jak wam poszło? Ja zrobiłam kilka głupich błędów (np: pomyliłam "Antygonę" z "Balladyną"). Który temat wybraliście na Polskim? Ja pierwszy. 
A ja na rozszerzeniu? Co wybraliście? Ja wybrałam geografię i była łatwiejsza niż się spodziewałam. Co prawda nie napisałam wszystkiego (bo przygotowuję się sama) ale myślę, że na właściwej będzie ok:). 
Wczoraj nie udało mi się napisać, ponieważ połowę dnia spędziłam w Rzeszowie. Ale i tak zakupy okazały się udane dla moich sióstr i mamy. W sumie lepiej, że jednak nic nie kupiłam. Jak już wiecie z tego posta <klik> nie posiadam chwilowo dobrego telefonu, dlatego oszczędzam na coś lepszego i chyba już wiem na co:). 

A jak wyście spędzili wczorajszy dzień?

5 komentarzy:

  1. Ja mam jeszcze rok do matury i całe szczęście, bo strasznie się ich boję. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz cudne oczka! U mnie ostatni tydzień wyglądał tak, że z powodu matur miałam skrócone lekcje. :) Jednakże za rok mnie samą to czeka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wybrałam drugi temat na polskim, uwielbiam interpretację :) A rozszerzenie pisałam z angielskiego, nie było takie złe jak podejrzewałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno dobrze poszły Ci próbne matury:) Ale i tak najważniejsze są te końcowe, więc nie ma się co stresować, że coś pomyliłaś, najważniejsze być w maju się nie pomyliła:)
    Śliczne zdjęcie, masz piękne oczy ♥
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!♥
-odwiedzam każdego kto zostawi po sobie ślad.
-jeśli spodoba Ci się mój blog po prostu go zaobserwuj :)