Niby miałam w szkole tyko od 9:35 do 13:10, ale wróciłam do domu tak padnięta jakbym tam siedziała co najmniej do 15:50! :o(za tydzień tak będzie :|!). Wydaje mi się, że to przez pogodę to osłabienie bo moje koleżanki też takie jakieś dzisiaj zmęczone były.
Jutro mieliśmy mieć recytację wiersza na polskim, ale ubłagaliśmy panią żeby przeniosła za tydzień bo jutro mamy kartkówkę z matmy i sprawdzian z edb:). Więc kończę pisać posta i idę powtarzać i się uczyć, ale najpierw pójdę zjeść obiad bo umieram z głodu^^.
Miłego dnia!
na mnie pogoda też nie działa zbyt pozytywnie, wiec się nie martw- to pewnie jej wina ;)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńPogoda jest straszna. :(
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie
OdpowiedzUsuń