Wczoraj wieczorem po obejrzeniu pogody stwierdziliśmy, że nie ma co całą niedzielę siedzieć w domu i wpadliśmy na pomysł żeby rano, ok. 9 pojechać na śniadanie na taras widokowy niedaleko Bieszczad. A pogoda była naprawdę ładna- 30 stopni!:).
Po zjedzeniu śniadania poszliśmy na taras.Szczerze? Myślałam, że widoki będą ładniejsze, ale lepsze to nic nic. Przynajmniej roślinki były ładne^^.
ninje! :D
Mój weekend potrwa o jeden dzień dłużej, ponieważ jutro nie idę do szkoły, bo są egzaminy zawodowe:). W środę również nie idę do szkoły, bo idziemy z panią z przedsiębiorczości na wycieczkę do banku i najprawdopodobniej nie wracamy potem do szkoły. Także tydzień zapowiada się bardzo luźnie;).
Życzę wam udanej niedzieli i tygodnia!♥
fajne są takie rodzinne wycieczki ;)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńninja :D
OdpowiedzUsuńciekawie na tym tarasie :)
OdpowiedzUsuńu ciebie luźno, a ja nawet nie będę miała chwili aby odetchnąć, liceum to już nie przelewki :D
gratuluję lustrzanki
super :)
OdpowiedzUsuńLepsze to niż nic, sama bym się wybrała na taką wycieczkę : )
OdpowiedzUsuńWidoki są mega! :O
OdpowiedzUsuńPiękne fotki ;)
OdpowiedzUsuń