niedziela, 26 października 2014

niedzielny wieczór

Hej, hej!
Jest to pierwsza notka od dłuższego czasu, którą napisałam na bieżąco, a nie publikowana automatycznie:). Co u mnie? Po staremu. Niedzielę spędzam w domu, a wczoraj mnie i koleżankę pan z praktyk zabrał na ślub i robiłyśmy zdjęcia. Wiem jedno..muszę się jeszcze dużo nauczyć odnośnie takich zdjęć.
Zdjęcia powyżej przedstawiaj co robię w takie leniwe dni i wieczory jak dzisiejszy. 
Jak najbardziej polecam ten kisiel!:) 
Ponieważ wiem, że moje siostry czytają mojego bloga chciałam podziękować mojej siostrze za pomoc w zrobieniu ostatniego zdjęcia! Dzięki! 

A wy jak spędzacie niedzielne wieczory?

Od jutra nadal mam praktyki od 9 do 17 więc nie wiem jak to będzie z postami, ale postaram się co zaplanować:). 

Miłego wieczoru.

10 komentarzy:

  1. Fotografowanie na ślubie, to musiało być super przeżycie! Masz dużo czasu, żeby wszystkiego się nauczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja w ostatnim czasie nie mam wolnych wieczorów :(x

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio zajadalysmy sie tym kisielem z kolezanka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedyś grałam na gitarze ale znudziło mi się to ;p dużo czasu temu to było, bo aż w gimnazjum♥

    OdpowiedzUsuń
  5. To zdjecie z chwytami jest genialne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie że grasz na gitarze :) Ja wolne chwile spędzam na laptopie ;) Zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na fotografie zdjęć ślubnych ciąży wielka odpowiedzialność, jeśli chodzi o ujęcia, zadowolenie klientów, itd.
    Świetne fotki ;*
    Ja niedzielne wieczory spędzam zazwyczaj z jakąś dobrą (a może i nie) książką :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!♥
-odwiedzam każdego kto zostawi po sobie ślad.
-jeśli spodoba Ci się mój blog po prostu go zaobserwuj :)