Jak minął ten tydzień? U mnie w porządku (poza tym, że nie napisałam ani razu na blogu), nie przybyło mi żadnych ocen. Wczoraj koleżanka przyniosła mi spódniczkę, którą mi szyła inna koleżanka i wyszła jeszcze lepiej niż myślałam! Skoro odebrałam spódniczkę to oznacza to, że mam już wszystkie rzeczy skompletowane, które chcę wam pokazać:). Ale tak sobie myślę, że spódniczkę pokażę dopiero na świętach, ponieważ jak leży nie prezentuje się.(i z sukienką to samo, ale jeszcze zobaczę jak będzie wyglądać na zdjęciach). A resztę zobaczycie już niebawem:).
Wracając do tematu... mojego misia, którego dostałam na 18 urodziny od kuzynki widzieliście raz w tym poście. Ostatnio moja siostra zabrała go do szkoły, bo był jej potrzeby i tam dostał imię! A więc ma na imię... Kazik! (długa historia).
(nie ważne jak wyszłam...)
Uwielbiam mojego Kazika! A zwłaszcza w nocy kiedy mogę na nim sobie leżeć.
A wy macie takiego pluszaka czy już raczej nie śpicie z misiem?:)
też chcę takiego kumpla:D
OdpowiedzUsuńJa przez cały tydzień miałam matury, więc nie przyjemnie...
OdpowiedzUsuńMam mojego ulubionego pluszaka, który zajmuje godne miejsce na biurku :)
O rety jest przecudny ! <3 Siostra mówiła mi o tym pluszaku dzisiaj rano :)
OdpowiedzUsuńJaki gigant misio! :D ja nigdy nie spałam z misiem, ale od 5 roku życia bodajże, śpię z poduszką w kształcie motyla.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten misio!
OdpowiedzUsuńTydzień mi zleciał szybko dość,bo matury próbne miałam i dość luźny tydzień :D
Ja mam różowego misiaka,ale nie takiego dużego jak Ty:>
Genialny misio! Ja śpię z moją jamniczką, więc misio chyba byłby tylko dolaniem oliwy do ognia, bo Cola jest bardzo zazdrosna. :P
OdpowiedzUsuńO jaki słodziak :)
OdpowiedzUsuńŁoo jaki duży misiuu :D połowe lub całość mojego łóżka by mi zajął hahaha :D
OdpowiedzUsuńojej jaki ogromny ;o
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tej spódniczki :)
Jaki słodki Kazik! ;D
OdpowiedzUsuńJune&July-BLOG