Oko mnie tak piecze, że nie idzie wytrzymać:(. Chyba zacznę jednak przykładać ten rumianek do niego, chociaż to też piecze :|. No nic jakoś wytrzymam, przez mecz, a potem pójdę spać:).
Ale żeby nie zepsuć sobie humoru(przez jakieś oko!!), to zajadam się ostatnim kawałkiem tortu^^. Niestety już się skończył...ale myślę, że mama jeszcze takie ciastko zrobi;).
mniam! ♥ to ciastko w identyczny sposób było podawane na urodzinach:)
Jeszcze parę minut i kibicujemy biało-czerwonym;d. Jutro nie jestem pewna czy coś napiszę, bo jadę do babci i nie wiem o której wrócę:).
W takim razie wracaj do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńAle mi zrobiłaś smaka tym tortem. ;D
OdpowiedzUsuńDodałem do obserwatorów, liczę na rewanż. :)
Mniam! Jest dziesiąta wieczorem i przez Ciebie mam ochotę na tort :D Heh, zdjęcia kamerkowe zawsze najlepsze :)
OdpowiedzUsuńciasto wygląda bardzo smakowicie :D
OdpowiedzUsuńTorcik ;))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że oko przestanie boleć :):*
OdpowiedzUsuńmmm... smaczne ciacho :D