sobota, 16 czerwca 2012

ostatni kawałek...

Cześć.
Oko mnie tak piecze, że nie idzie wytrzymać:(. Chyba zacznę jednak przykładać ten rumianek do niego, chociaż to też piecze :|. No nic jakoś wytrzymam, przez mecz, a potem pójdę spać:).
Ale żeby nie zepsuć sobie humoru(przez jakieś oko!!), to zajadam się ostatnim kawałkiem tortu^^. Niestety już się skończył...ale myślę, że mama jeszcze takie ciastko zrobi;).

mniam! to ciastko w identyczny sposób było podawane na urodzinach:)

Jeszcze parę minut i kibicujemy biało-czerwonym;d. Jutro nie jestem pewna czy coś napiszę, bo jadę do babci i nie wiem o której wrócę:).

I na zakończenie 2 kamerkowe...

jeżeli chodzi o włosy to są one mokre..bo właśnie je umyłam! ;D

Paa!

6 komentarzy:

  1. W takim razie wracaj do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mi zrobiłaś smaka tym tortem. ;D
    Dodałem do obserwatorów, liczę na rewanż. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam! Jest dziesiąta wieczorem i przez Ciebie mam ochotę na tort :D Heh, zdjęcia kamerkowe zawsze najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciasto wygląda bardzo smakowicie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że oko przestanie boleć :):*
    mmm... smaczne ciacho :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!♥
-odwiedzam każdego kto zostawi po sobie ślad.
-jeśli spodoba Ci się mój blog po prostu go zaobserwuj :)