Miałam nie pisać tej notki ale stwierdziłam, że fajnie jest napisać sobie takie małe podsumowanie:). A więc zacznijmy od początku...
zrobiłam nawet podpisy żebyście wiedzieli z jakich okresów są zdjęcia :)
Patrząc na te zdjęcia dostrzegam same pozytywy. Najpierw wspaniała wycieczka do Częstochowy z Asią, dzięki niej zbliżyłyśmy się do siebie. Poznałyśmy się w gimnazjum, a teraz jeszcze przez 4 lata będzie chodzić razem do jednej klasy. Potem Wiosna, w której moja pasja bardziej się rozwinęła(zrobiłam masę świetnych zdjęć!), następnie lato/wakacje czyli przyjazd Blanki i wyjazd do Chorwacji(również mam wiele fajnych zdjęć). I mamy jesień..czyli spacerek z mamą po kopcu Tatarskim i wrzesień..nowa szkoła, nowe znajomości, nowa klasa. Okazało się, że wcale nie jest tak źle jak mi się wydawało:). W klasie mam wiele fajnych koleżanek i kolegów(na zdjęciu- Konrad^^).
Rok 2012 r. nie był najgorszy, ale bywało lepiej. Liczę, że rok 2013 przyniesie mi jeszcze więcej pozytywów, że spełnią się moje marzenia(przynajmniej jedno). W 2012 zmieniłam się(pozytywnie). Stałam się bardziej zadowolona z siebie, nauka idzie mi lepiej i zaczęłam dostrzegać mniej kompleksów u siebie^^. Przez te trzy miesiące wiem, już komu z mojej klasy mogę ufać, z kim mogę się zaprzyjaźnić(na całe życie) i również wiem kto jest fałszywy i z kim nie warto się zadawać:).
Oh..trochę się rozpisałam. Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta;).
Wieczorkiem jeszcze wpadnę:).
