Kto już jest po szkole? Tak naprawdę do domu przyszłam o 13:10, ale chciałam zrobić jeszcze przynajmniej dwie fotki żeby cokolwiek tu wstawić. Szkołę skończyłam dzisiaj o 12:15 (każdy poniedziałek tak kończę). Zazwyczaj mijają mi one szybko, ale ten dzisiaj strasznie mi się dłużył. Choć to tylko 5 lekcji.
W weekend robiłam ciasteczka owsiano-czekoladowe z kolorowymi cukierkami, ale masła w nich było za dużo (dałam tak jak w przepisie) i nie dość, że się rozlały to jeszcze były za maślane. W przyszły weekend będę robić je znowu to dam mniej masła- jak wyjdą to podzielę się i zdjęciami i przepisem:).
Idę jeść obiad, a potem na 17 na korepetycje z matmy!
Ja najwcześniej wychodzę o 13:10... :(
OdpowiedzUsuńAle to i tak dosyć wcześnie! Czekam na te ciasteczka, bo te kolorowe cukierki do nich mnie zaciekawiły. :)
Fajnie tak szybko kończyć :)
OdpowiedzUsuńCzekam na przepis na ciasteczka :)
Masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuń