Pewnego dnia naszego pobytu w Irlandii nasz "tata" przywiózł nam od swojej mamy dwa malutkie kotki, które miały po 2 miesiące. To był chyba czwartek i kotki były z nami do wtorku (w środę już wyjeżdżałyśmy. Ale to jak polubiłyśmy te kotki i się do nich przywiązałyśmy to już nasze:). Tak czy inaczej taki kociak jest super!
Jak widzicie jest mega uroczy. Były dwa i w dodatku identyczne. Jednego ja wtedy miałam, a z drugim bawiły się koleżanki w innym pokoju.
A wy macie kota/koty? Może chcielibyście mieć? Ja, i tak i nie. Ale to jest temat na osobny post.
Jakie słodziaszki małe <3
OdpowiedzUsuńJa nie mam kota, nieszczególnie za nimi przepadam ;)
kocham malutkie zwierzaczki ♥
OdpowiedzUsuńhttp://delavie-paula.blogspot.com
Nie przepadam zbytnio za kotkami, ale te są naprawdę urocze! Ostatnie zdjęcie wymiata. :)
OdpowiedzUsuńSłodziaki, jednak nie przepadam za bardzo za kotami :))
OdpowiedzUsuń|BLOG|
Jakie maluszki!<3
OdpowiedzUsuńHej nie żartuje super post i cudne zdjęcia <3 :* Byłoby mi miło jakbyś weszła na mojego bloga :p zapraszam :) może ci się spodoba http://tutajswiatsiekreci.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMialas bardzo wdziecznyh modeli :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja uwielbiam koty zwłaszcza małe, ale nie chciałabym mieć w domu... Lubię u kogoś... Kiedyś miałam małego kotka przez 3 dni (kuzynce się okociła kotka i miała na wydanie, a ja miałam chętnego). To szału z nim dostawałam... :D
OdpowiedzUsuńAle to nie zmienia faktu, że był słodki:)
Pozdrawiam:)
ja nie lubię kotów, od zawsze na zawsze marzy mi się pies :)
OdpowiedzUsuńMałe zwierzęta zawsze wyglądają słodko ;)
OdpowiedzUsuń